des2 i des1 w źródłach EZTU w 2 taktach |
|
d2 i d1, możliwa interpretacja alternatywna ! miniat: Corel, zakres jak war_11. EZnieU |
Można się zastanawiać, czy przed środkową nutą przedostatniej trioli (w obu taktach) Chopin nie zapomniał postawić przywracającego d2(1). Za ewentualnym przeoczeniem przemawia użycie h(1) w poprzedniej szesnastce:
- nienaturalna ortografia akordu Ces-dur sugeruje, że za dźwięk akordowy Chopin uważał tu już c1(2), co sygnalizuje powrót do tonacji zasadniczej, czyli B-dur;
- Chopin wielokrotnie uważał za oczywiste, że podwyższenie dolnej nuty tercji implikuje także równoległy ruch górnej nuty – typowe przykłady to początek Introdukcji (t. 2), V wariacji (t. 255) czy t. 292. W rozpatrywanej sytuacji h(1) wskazywałoby więc na d1(2), a nie des1(2);
- przeoczenia odwołania alteracji należą w ogóle do najczęstszych pomyłek Chopina, jak choćby we wspomnianych wyżej t. 291-292.
Pierwszy z powyższych argumentów, harmoniczny, można jednak łatwo zakwestionować – akordy na 5. i 6. ósemce, es1-ges1-c2 i f-c1-es1-a1, same w sobie nie determinują trybu tonacji, B-dur lub b-moll. Pozostałe dwa argumenty dowodzą zaś jedynie, że ewentualny błąd Chopina jest prawdopodobny, co w żadnym razie nie dowodzi, że kompozytor faktycznie go popełnił. Biorąc pod uwagę, że odczyt dosłowny – des2(1) – daje wersję niewykraczającą poza stylistykę Chopinowską, w tekście głównym pozostawiamy więc wersję źródłową.
kategoria redakcyjna: Adiustacje redakcyjne; Informacje źródłowe i stylistyczne
zagadnienia: Przeoczenia odwołania alteracji, Błędy A
notacja: Wysokość
Powrót do adnotacji