g2 i fis2 w zapisie tremolanda w Wf (→Wn,Wa) !!! miniat: t. 667, tylko górna 5-linia, bez napisów. Tu miniatura tr bez kropek przy tych nutach; miniatura red z kropkami |
||
Wcześniejsza, autentyczna notacja bez tych nut TGTU |
W Wf do zapisu tych taktów wkradło się kilka oczywistych błędów i nieścisłości (patrz sąsiednia uwaga), jednak zasadniczą kwestię stanowi pisownia tremolanda, które w tych taktach – w przeciwieństwie do analogicznych t. 329-332 – nie tylko uzupełnia tryl na fis2(3), lecz także go w swoim zapisie dubluje. Co więcej, pewne cechy notacji świadczą, że pierwotnie była ona w pełni analogiczna do notacji użytej w ekspozycji i dopiero w druku została uzupełniona. Zmiana miała zapewne na celu sprecyzowanie, w jaki sposób należy połączyć oba elementy tej figury, przy czym ewentualna niepewność mogła dotyczyć jedynie kwestii, czy tryl należy rozpocząć od nuty głównej, czy górnej. Klasyczna reguła, przestrzegana na ogół przez Chopina, nakazywała zaczynać tryl od nuty górnej, jednak jeden ze znanych wyjątków nakazywał rozpocząć tryl od nuty głównej, jeśli górna nuta występowała bezpośrednio przed trylem. Fakt, iż właśnie w t. 666-667 występuje taka sytuacja, mógł wpłynąć na decyzję o zmianie notacji. Z następujących powodów w tekście głównym powracamy jednak do pierwotnego zapisu:
- jest to pisownia, która w czytelny, a zarazem ekonomiczny sposób ukazuje Chopinowski sposób pojmowania tej figury jako trylu – będącego w tym punkcie koncertu elementem utrwalonej tradycją konwencji – wzbogaconego przez opisujące go tremolando;
- Chopin użył analogicznej kombinacji trylu z tremolandem w I części napisanego wcześniej Koncertu f op. 21 (t. 179-180 i 335-336). Przygotowując Koncert f do druku trzy lata po Koncercie e, kompozytor zachował tę pisownię, co przemawia za tym, że wprowadzonej w omawianych taktach notacji nie uznał za satysfakcjonującą i nie chciał jej powielać;
- nie ulega wątpliwości, że sposób wykonania tej figury tu i w ekspozycji ma być jednakowy. Wprowadzanie mającej to samo znaczenie, lecz bardziej skomplikowanej notacji nie wydaje się więc celowe;
- Chopin nie do końca skontrolował efekt korekty w tym miejscu, o czy świadczą wspomniane wyżej błędy (dwa z nich dotyczą właśnie elementów dodanych w korekcie);
- niewykluczone, że wprowadzenie do zapisu tego swoistego „komentarza wykonawczego” zostało zasugerowane Chopinowi np. przez wydawcę;
- wydaje się, że skorygowana pisownia wzbudziła wątpliwości już u sztycharzy Wn i Wa, gdyż w obu tych wydaniach częściowo ją zmodyfikowano (patrz niżej), podczas gdy w odpowiednich taktach ekspozycji zachowano notację Wf.
W Wn i Wa pisownię Wf poddano dalszym zmianom – poprawiono błędną nutę w t. 667 i uzupełniono brakujące kropki przedłużające. Ponadto rozpisano szesnastkami tremolando w t. 667 (Wn) lub w całym czterotakcie (Wa). W tym ostatnim wydaniu dodano przy tym wskazówkę tremolando w t. 667 i uzupełniono fis3 pominięte w t. 670 (uzupełnienie to wprowadzono także w Wn3).
Porównaj to miejsce w źródłach »
kategoria redakcyjna: Interpretacje merytoryczne; Różnice w źródłach; Poprawki i zmiany
zagadnienia: Adiustacje Wa, Błędy Wf, Adiustacje Wn, Autentyczne korekty Wf
notacja: Skróty pisowni i inne