t. 161
Porównując ten takt z jego dwoma analogami, t. 74 i 241, można się zastanawiać, czy Chopin nie pomylił się, pisząc przed dolną nutą 1. ósemki, co zmieniło ją z b1 na h1. Tego zdania była m.in. większość redaktorów późniejszych wydań zbiorowych dzieł Chopina. Pomyłkę, polegającą na napisaniu przed uderzanymi równocześnie nutami dwóch jednakowych znaków zamiast różnych, można podejrzewać np. w Mazurku a op. 59 nr 1, t. 112 (c1 zamiast cis1). O tym, że w zapisie A nie ma tu błędu, świadczy niezbicie przywracający b1 na początku 2. połowy taktu. Warto też zauważyć, że gdyby Chopin chciał tu mieć b1, nie miałby żadnego powodu, by pisać przed tą nutą jakikolwiek znak chromatyczny. Pomijając mylącą ortografię – h1 zamiast ces2 – wersja ta jest poza tym najzupełniej prawidłowa od strony harmonicznej, gdyż akompaniament 1. połowy taktu jest oparty na akordzie nonowym z małą noną ces1. Tego rodzaju niejednorodna enharmonicznie notacja nie jest u Chopina niczym niezwykłym, por. np. Balladę g op. 23, t. 156-157 czy Koncert e op. 11, cz. II, t. 78. Można też znaleźć wiele przykładów, w których Chopin bardziej niż prawidłowość harmoniczną bierze pod uwagę wygodę odczytania, np. naturalny rozmiar współbrzmień (tutaj tercja, a nie sekunda) lub inne czynniki.
Porównaj to miejsce w źródłach»
kategoria redakcyjna: Różnice w źródłach
zagadnienia: Adiustacje Wn
notacja: Wysokość