t. 65
Brak w A (→Wf→Wa) to z pewnością niedopatrzenie Chopina, który dopisując te znaki na ostatniej stronie Preludium, mógł łatwo pominąć ten takt, zapisany jako jedyny jeszcze na poprzedniej stronie A (patrz wyżej, uwaga o łuku). Niezmiennego zamiaru akcentowania także tego dźwięku dowodzą znaki zarówno w KFI, jak i AM, oraz świadectwo uczennicy Chopina, pani Dubois, przekazane przez Ignacego Jana Paderewskiego*:
"Pamiętam, że raz, gdy grałem 17. Preludium Chopina, pani Dubois powiedziała, że w końcowym jego odcinku
Chopin miał zwyczaj grać nutę basową [As1] z dużą siłą (mimo że wszystko pozostałe grał diminuendo).
Ową nutę uderzał zawsze w ten sam sposób i z jednakową siłą ze względu na znaczenie, jakie jej nadawał. Akcentował ją i wyodrębniał, ponieważ pomysł tego Preludium opiera się na dźwięku starego zamkowego zegara, wybijającego jedenastą godzinę. [...] Chopin nalegał zawsze na to, aby nuta basowa była uderzana z tą samą siłą – bez diminuendo, ponieważ zegar nie może dzwonić diminuendo."
Fontana, który znał Preludium jeszcze z wcześniejszej wersji, również najwidoczniej zapamiętał ten efekt, gdyż dodał w KF (→Wn).
* I. J. Paderewski, Mary Lawton, The Paderewski Memoirs, Londyn 1939, s. 154.
Porównaj to miejsce w źródłach»
kategoria redakcyjna: Różnice w źródłach
zagadnienia: Błędy A, Adiustacje Fontany
notacja: Określenia słowne