t. 285-289

 

 

 

 

Dwukrotne wystąpienie określenia w Wn1 (→WfWa), nieuzasadnione w tym kontekście, świadczy o możliwej Chopinowskiej korekcie oznaczeń w Wn1. Rysują się dwie możliwości:
  • Chopin przesunął cresc. do t. 287, korekty jednak nie dokończono, niepotrzebnie pozostawiając wcześniej wydrukowane określenie (por. komentarz do t. 78 i 79);
  • Chopin przywrócił cresc. w t. 285, pozostawiając – jako niesprzeczne z poprzednim – określenie błędnie wydrukowane w t. 287.

Zdaniem redakcji, znacznie bardziej prawdopodobna jest druga możliwość. Wynika to z relacji tego cresc. z poprzednim  w t. 284 i wynikającego z niej dodatkowego znaczenia tej wskazówki. Otóż, po  w t. 284 trudno sobie wyobrazić dalsze, sześciotaktowe crescendo prowadzące w zasadzie znowu do  (w t. 291). Jest niemal pewne, że pisząc tak długie crescendo, Chopin uważał za oczywiste znaczne ściszenie na początku, by zostawić przestrzeń na realizację wskazówki. Tego rodzaju ściszenie wydaje się naturalne w t. 285, w którym wraz ze zmianą rejestru i zmniejszeniem ambitusu partii fortepianu następuje rozwiązanie dysonującego, alterowanego akordu, okraszonego wirtuozowskim pasażem w t. 284. Gdyby cresc. miało znajdować się tylko w t. 287, żadna wskazówka nie sugerowałaby zmiany dynamiki  w t. 285-286, a ściszenie dopiero w t. 287 nie jest uzasadnione ani harmonicznie, ani fakturalnie. W tej sytuacji w tekście głównym pozostawiamy po prostu cresc. wpisane w  t. 285 w A i przedłużone kreseczkami do końca t. 289 (proponujemy jeszcze przedłużenie kreseczek – zgodnie z sensem muzycznym – do końca t. 290 i  w t. 291).

Drugie z możliwych wyjaśnień podwojenia  w Wn1 uwzględniamy w propozycji alternatywnej. W tej wersji t. 285-286 byłyby grane jeszcze , ewentualnie z naturalnym diminuendo wiążącym się z opadaniem figuracji, by w t. 287, po ewentualnym subito meno forte rozpocząć crescendo.

kategoria redakcyjna: Różnice w źródłach

zagadnienia: Błędy Wn, Adiustacje Wn, Autentyczne korekty Wn

notacja: Określenia słowne

Powrót do adnotacji